Pierwsze spotkanie.

Spróbujmy teraz (jednocześnie z ustalaniem repertuaru) dokonać rzeczy niemożliwej, czyli umówić się na pierwsze spotkanie. Co powiecie na 19 października (niedziela), godz. 10 w Łodzi? (następnym razem, gdyby znalazło się miejsce, moglibyśmy spotkać się w Warszawie, no i pomiędzy Warszawą i Łodzią, czyli w Skierniewicach :) ). Co Wy na to?

Pytanie też o częstotliwość spotkań? Raz na miesiąc? Częściej? Rzadziej? YAPA jest tradycyjnie w drugi weekend marca. Ale to chyba będziemy się umawiać na bieżąco -- zobaczymy jak fajnie nam się gra i jak idą postępy :).

A tak kontynuując temat zachęty -- kawałek (niestety tylko kawałek) ze wspomnianej tutaj "Polanki", BJ+SCOB, YAPA 2007, znajdziecie tutaj: http://pl.youtube.com/watch?v=UShIKY03elY

Co będziemy mieć, czyli repertuar

Kolejne z pytań podstawowych, czyli co będziemy grali? Rozumiem, że będziemy oscylowali wokół szeroko pojętej poezji śpiewanej. Zaczniemy od grania dla przyjemności -- to znaczy cały czas będziemy grali dla przyjemności, ale na razie pograjmy sobie od tak po prostu, dla zgrania, a na wybór piosenek na YAPĘ mamy jeszcze dużo czasu. Spróbujmy więc stworzyć listę kilkunastu piosenek które po prostu lubimy, z interesujących nas klimatów. Jak już coś takiego powstanie, to postaramy się (wysyłając mp-trójki, tekst itd.) żeby każdy miał szansę poznać wszystkie te piosenki, polubić, przegrać (prześpiewać) i wtedy spróbujemy się spotkać. Co Wy na to? :)

No to co -- propozycje piosenek podawajcie w komentarzach :)

Kogo mamy, czyli skład

Nie wszystkie osoby, które mówiły mi, że chcą wspólnie grać zarejestrowały się na blogu, więc tutaj spróbuję zebrać całą listę, wraz z miastem i "instrumentem" (przy czym tak: niektórzy mówią, że chcą spróbować, ale nie specjalnie śpiewają/grają, ja przy nich piszę wokal, ale umówmy się, że czasem "wokal" oznacza "wokal", a czasem "chórki", ok?:) ).

Wydaje mi się, że nikogo nie pominąłem, ale jeśli jednak kogoś brakuje albo coś pomyliłem to przepraszam, dajcie znać -- od razu poprawię :)

+Kasia Kurczyńska | voc,gitara akust. | Łódź
+Dominik | gitara klas.,gitara elektr. | Łódź
+Pola | voc, flet, pianino (wtargamy tam jakieś? :) ) | Warszawa
+Skuła | voc | Warszawa
+Karolina | voc | Łódź
+Piotrek | gitara akust., harmonijka(?) | Łódź
+Szymon | voc | Łódź
+Monika | voc | Łódź
+Justyna | voc, skrzypce | Skierniewice
+Milena | voc | Łódź
+Kasia Laubich | voc | Łódź
+Gosia | voc | Żychlin
+Ania | voc | Sieradz
+Wiktor | voc | Warszawa
+Sławek | bas | Warszawa
+Martyna | voc | Warszawa

Ważne: jeśli Wasze zdjęcie ma się znaleźć w nagłówku strony na górze (a byłoby fajnie :) ), to podeślijcie mi je. Te dwa zdjęcia, które już dostałem wstawię jutro :).

A gdyby ktoś jeszcze nie dostał zaproszenia do pisania bloga -- dajcie znać :)

Shoutbox :)

A na samym dole bloga, na słuszne życzenie Dominika, pojawił się Shoutbox :).

Yapa -- początek :)

Nawet największa wyprawa zaczyna się od pierwszego kroku -- oto i on :) Z każdym z Was, mniej lub bardziej konkretnie, mniej lub bardziej na żarty, rozmawiałem o wspólnym graniu, które miałoby zakończyć się startem na YAPIE (chociaż kto wie czy "zakończyć", może dopiero rozpocząć :) ). Jako, że jesteśmy z bardzo różnych miast, ten blog ma nam pomóc pracować nad tym wszystkim kiedy akurat nie będziemy obok siebie :). Także piszcie, komentujcie, mówcie, dzwońcie no i grajcie/śpiewajcie oczywiście.

Do YAPY są trzy kroki:
1. Ustalenie składu
2. Wybór/stworzenie repretuaru.
3. Harmonogram spotkań (to znaczy prób :) ).

Teraz jesteśmy w trakcie kroku pierwszego -- czyli szukania ludzi :). Na teraz naliczyłem trzy gitary, jedne skrzypce, kilka wokali i może (mam nadzieję :P) flet :).

A jeśli ktoś jest zainteresowany naszym pomysłem, a nie ma go jeszcze wśród nas -- niech pisze! :) (piotr.kowalczewski [at] gmail.com)

Co do zdjęć na górze -- nie ma tam wszystkich, ale nie dlatego, że o kimś zapomniałem, po prostu nie miałem zdjęcia, ale od razu nadrobię braki jak tylko zdjęcie dostanę (jeśli ktoś chciałby zdjęcie wymienić, to też niech wyśle :) ).

A na zachętę trzy kawałki z YAPY :) Dwie dobre piosenki i jedna... głupia, ale przebojowa :P (zrobiła furorę, cóż czynić :P)